- Bleach Elseworld http://www.bleachelseworld.pun.pl/index.php - Park http://www.bleachelseworld.pun.pl/viewforum.php?id=8 - Fontanna w Parku. http://www.bleachelseworld.pun.pl/viewtopic.php?id=7 |
Saix - 2009-08-31 17:21:06 |
Korzystając z doskonałej pogody, Saix przyszedł do parku i usiadł na brzechu fontanny. sciągnął rękawicki i zamoczył dłonie w wodzie, uśmiechając się z satysfakcją. Jegu umysł był w tej chwili całkowicie pusty, nie myślał o niczym, delektując się dniem. |
Kairi - 2009-08-31 17:23:40 |
Pojawiła się, również usiadła na brzegu fontanny tyle, że z drugiej strony. Nie zwróciła zbytniej uwagi na tego mężczyznę. Patrzyła w niebo. |
Saix - 2009-08-31 17:28:10 |
Kątem oka zauważył dziewczynę, która usiadła po drugiej stronie fontanny. Przyglądając się jej, nie zauważył lecacego w jego stronę Frisbee. Został uderzony w głowę i wpadł do fontanny. |
Kairi - 2009-08-31 17:31:50 |
Roześmiała się, na widok wpadającego do fontanny mężczyzny. |
Saix - 2009-08-31 17:32:36 |
- To nie jest zabawne. - powiedział z wyrzutem, po chwili wracając do powagi. - Jakie jest twoje imię? |
Kairi - 2009-08-31 17:34:35 |
Rozbawienie dalej nie schodziło z jej twarzy. |
Saix - 2009-08-31 17:37:15 |
- Saix. Miło mi. - powiedział z uśmiechem zalotnym uśmiechem, wyciągając rękę. |
Kairi - 2009-08-31 17:42:28 |
Uśmiechnęła się i uścisnęła mu dłoń. |
Saix - 2009-08-31 17:43:12 |
- Racja. Co sprowadza do tego zrujnowanego miasta taką śliczną istote jak ty? - spytał. |
Kairi - 2009-08-31 17:45:23 |
- Szukanie jakiejkolwiek rozrywki... - odparła. |
Saix - 2009-08-31 17:46:57 |
- Szukanie spokoju. Trzba się czymś zajmować po skończeniu wojny... - uśmiechnął się i w końcu wyszedł z fontanny. ściągnął przemoczoną kurtke i koszulę. Jego umięśnioną kaltkę pierwsiowa przecinała ogroma blizna.w kształcie litery Y. |
Kairi - 2009-08-31 17:50:42 |
- Szukanie spokoju...? - powtórzyła jego słowa. - A co dla ciebie oznacza słowo spokój? Według mnie, jest to być ustatkowanym, żyć bez żadnych zmartwień... - odrzekła poważnie, po chwili jednak dodała - Nie, ja nie szukam spokoju - uśmiechnęła się do niego. |
Saix - 2009-08-31 17:53:31 |
- No własnie, ustatkowanym i bez zmartwień. Swoje juz przeżyłem, wystarczy mi chyba emocji. - zaśmiał się. Śliczna jest, i miła. Podoba mi się. - pomyślał. |
Hikaru - 2009-08-31 18:00:17 |
Zobaczył, a raczej wyczuł, dwie osoby. Bezwiednie podążył za żywym, jasnoniebieskim* zapachem. Kobieta i mężczyzna. Przycupnął przy ścieżce i przysłuchiwał się ich rozmowie. |
Kairi - 2009-08-31 18:04:03 |
"Śliczna jest, i miła. Podoba mi się." - usłyszała myśli Saixa w swojej głowie. Uśmiechnęła się lekko. Zauważyła jakiegoś przybysza. |
Saix - 2009-08-31 18:05:43 |
Saix błyskawicznie odwrócił głowę w tamą stroną i wyciągnął zza pasa krótką metalowa pałkę, która rozsunęła sie 2m kij. |
Hikaru - 2009-08-31 18:10:17 |
Zaskoczony odwrócił głowę w ich stronę. Na widok kija zerwał się na równe nogi i warknął, odsłaniając zęby. Czemu? Przecież nie zrobił nic złego. Ta dziewczyna pachniała tak przyjemnie... |
Kairi - 2009-08-31 18:13:32 |
Spojrzała ma Saixa. |
Saix - 2009-08-31 18:14:46 |
- Cos jest z nim nie tak. - powiedział, podnosząc z ziemii wypuszczone uprzednio kartwy i schował je do kieszeni. Nie schował broni. - Nie czujesz tego? |
Hikaru - 2009-08-31 18:20:26 |
Skrzywił się. |
Kairi - 2009-08-31 18:24:01 |
- Tak, jest coś z nim nie tak... - rzekła. |
Saix - 2009-08-31 18:24:55 |
- A wąchaleś się ostatnio? - spytał chlopaka. |
Hikaru - 2009-08-31 18:32:01 |
Przekrzywił głowę, przyglądając się przeciwnikom. W starciu miał małe szanse. Przejechał językiem po ostrych kłach. |
Kairi - 2009-08-31 18:33:12 |
- Niczego! Jak jakieś pytania w tym kierunki to pytaj jego - wskazała na Saixa. |
Saix - 2009-08-31 18:35:00 |
Kij złożył się. |
Hikaru - 2009-08-31 18:42:37 |
Po odejściu mężczyzny od razu się rozluźnił. Rozejrzał się, węsząc w powietrzu. Nie wyczuł nic ciekawego ( poza dziewczyną) więc znów przykucnął. Leżący przed nim kamyk uniósł się w powietrze i poszybował za plecy chłopaka. Kiedy tylko zniknął z zasięgu wzroku chłopaka zaczął się chybotać. Po chwili spadł na ziemię. |
Kairi - 2009-08-31 18:44:45 |
Dziewczyna z zaciekawieniem patrzyła na te dziwne zjawisko. |
Hikaru - 2009-08-31 18:46:17 |
- Hikaru - mruknął w zamyśleniu. Gwałtownie obrócił głowę w jej stronę. |
Kairi - 2009-09-01 12:25:35 |
Odeszła. |
Hikaru - 2009-09-02 16:44:08 |
Siedział koło fontanny, wyraźnie śpiący. Napił się wody z fontanny. Była chłodna. Ziewnął szeroko, przy czym końcówka jego języka zwinęła się w rulonik. |
Kairi - 2009-09-02 16:52:29 |
Przechodziła obok fontanny. Zwróciła głowę w stronę fontanny i ujrzała chłopaka, którego spotkała już wcześniej. |
Hikaru - 2009-09-02 16:57:33 |
Zaskoczony obrócił się w jej stronę. |
Kairi - 2009-09-02 17:03:27 |
Usiadła na brzegu fontanny. |
Hikaru - 2009-09-02 17:08:39 |
- Nie mam gdzie się podziać, więc... - głośno zaburczało mu w brzuchu. |
Kairi - 2009-09-02 17:10:59 |
- Jesteś głodny? Hmm no cóż, ja nic na to nie poradzę... - odparła. |
Hikaru - 2009-09-02 17:13:15 |
- Zapoluję - burknął. Nagle jego nos znalazł się tuż przy szyi dziewczyny. |
Kairi - 2009-09-02 17:18:11 |
Odsunęła się od niego. Był to dość dziwny i niecodzienny komplement... jeśli to był komplement... |
Hikaru - 2009-09-02 17:21:24 |
- Jak Jesień. Bezpiecznie - westchnął i odchylił się do tyłu. Nie wiadomo kiedy zerwał się z miejsca i pobiegł za fontannę. Kucnął. |
Kairi - 2009-09-02 17:23:59 |
JESIEŃ...!? |
Hikaru - 2009-09-02 17:26:36 |
Przed nim stał kot. Złote ślepia zwierzęcia były zwrócone w stronę chłopaka. Po twarzy Hikaru przemknął cień uśmiechu. |
Kairi - 2009-09-02 17:28:14 |
Nie miała pojęcia o co mu chodzi, ale nie zamierzała mu przeszkadzać... Usiadła więc znów na progu fontanny. |
Hikaru - 2009-09-02 17:30:21 |
Nadal wpatrywał się w kota. Po dłuższej chwili zwierzak podszedł i otarł się o jego dłoń. Chłopak wziął go na ręce i wrócił do fontanny. |
Kairi - 2009-09-02 17:31:28 |
- Hmm? Kotek? Po co ci on? - Spytała. |
Hikaru - 2009-09-02 17:32:16 |
Spojrzał na nią urażony. |
Kairi - 2009-09-02 17:34:11 |
- Och... Przepraszam... - odparła i podeszła do niego. Podrapała kotka za uszkiem. |
Hikaru - 2009-09-02 17:45:20 |
Kot skulił się i fuknął. |
Kairi - 2009-09-02 17:47:33 |
Spojrzała na niego. |
Hikaru - 2009-09-02 17:49:00 |
Spojrzał na nią. |
Kairi - 2009-09-02 17:52:17 |
- Rozumiem, nie ufasz mi. Nie ma się co dziwić w ogóle się przecież nie znamy - uśmiechnęła się. |
Hikaru - 2009-09-02 17:54:37 |
- Znalazłem. Tutaj. |
Kairi - 2009-09-02 17:56:10 |
Gadaj z takim gościem... |
Hikaru - 2009-09-02 17:57:20 |
Spojrzał na nią zdziwiony. |
Kairi - 2009-09-02 17:59:00 |
- Czy ty naprawdę zamierzasz zamieszkać pod tą fontanną... jak jakiś żul*!? - spytała. |
Hikaru - 2009-09-02 18:01:03 |
Kiwnął głową i przytulił łeb kota do swojego policzka. |
Kairi - 2009-09-02 18:03:37 |
- Jak chcesz, to ok - wzruszyła ramionami. |
Hikaru - 2009-09-02 18:08:57 |
- A ty kim jesteś? - spytał nagle. |
Kairi - 2009-09-02 18:09:56 |
- Człowiekiem, chyba kobietą - uśmiechnęła się lekko. |
Hikaru - 2009-09-02 18:27:32 |
Westchnął. |
Kairi - 2009-09-02 18:30:30 |
- Wiem... Ale niecodziennie słyszę że ładnie pachnę... Masz coś z węchem prawda - spytała. |
Hikaru - 2009-09-02 18:33:45 |
Zdziwił się. |
Kairi - 2009-09-02 18:36:21 |
- A jednak, coś czułam że nie jesteś normalny - uśmiechnęła się lekko. |
Hikaru - 2009-09-02 18:37:08 |
- Jestem całkiem normalny - mruknął. Jakby na potwierdzenie jego słów kilka kamyków podleciało w górę. |
Kairi - 2009-09-02 18:39:18 |
- Tak, tak, oczywiście - zaśmiała się. |
Hikaru - 2009-09-02 18:40:00 |
- Czemu się śmiejesz? Jestem równie normalny co ty! |
Kairi - 2009-09-02 18:43:16 |
- Heh, racja... - uśmiechnęła się gdzieś w dal. |
Hikaru - 2009-09-02 18:45:29 |
Polubił ją. Jest przyjazna. I ładnie pachnie. |
Kairi - 2009-09-02 18:48:07 |
- Dobra, ja już idę. Rozgość się w nowym domu. - Uśmiechnęła się i odeszła. |
Hikaru - 2009-09-02 18:49:31 |
Skulił się na jednej z ławek. I tak leżeli. Człowiek i kot. Dwa zagubione istnienia. |